POLSKO UKRAIŃSKIE SPOTKANIE POLICJANTÓW
Ukraiński Berdyczów jest dla Siedlec miastem partnerskim. W dniach 4-13 czerwca b. r. w ramach oficjalnych obchodów Dni Siedlec na zaproszenie władz miejskich przybyła do nas delegacja tego ukraińskiego miasta. W składzie delegacji znalazł się komendant berdyczowskiej policji pułkownik Juri Olefir, natomiast siedlecką policję reprezentował Zastępca Komendanta Miejskiego kom. Janusz Celiński. Zaproszeni goście mieli okazję uczestniczyć w roboczym spotkaniu z przedstawicielami siedleckiej jednostki. Goście z Berdyczowa w czasie wizyty zwiedzili siedlecką komendę oraz zapoznali się z pracą policjantów na poszczególnych stanowiskach wykonawczych. Uczestnicy spotkania bardzo chętnie dyskutowali z będącymi w służbie policjantami o wykonywanych przez nich zadaniach. Dużo mówiono o sprzęcie znajdującym się na wyposażeniu obydwu jednostek oraz możliwościach jego wykorzystania do zwalczania przestępczości. W czasie wizyty wymieniono się doświadczeniami wynikającymi z realizacji zadań podczas codziennej służby. Spotkanie to pozwoliło na otwarcie dalszej partnerskiej współpracy pomiędzy jednostkami policji z obydwu miast.
INTERWENCJA JAK Z FILMU HITCHCOCKA
Zgłoszenia telefoniczne, których odebrał kilka w dniu 11 czerwca w godzinach popołudniowych dyżurny siedleckiej komendy początkowo wprowadziły go w zdumienie. Jak wynikało z relacji dzwoniących miał on do czynienia z sytuacją jak w znanym filmie A. Hitchcocka – pt. „Ptaki”. Osoby dzwoniące do dyżurnego informowały o bardzo dziwnym zachowaniu ptaków w jednej z bram kamienicy znajdującej się w centrum miasta. Otóż przechodząc przez bramę mieszkańcy byli atakowani przez ptaki. Dyżurny skierował na miejsce patrol policji, aby potwierdzić czy nie jest to przypadkiem dowcip. Przybili na miejsce funkcjonariusze potwierdzili ten dziwny fakt. Faktycznie osoby przechodzące przez wskazaną bramę były atakowane przez kawki. Na miejscu tej niecodziennej interwencji pojawili się również Strażnicy Miejscy i Straż Pożarna. Po krótkiej chwili wyjaśniono przyczynę tego nietypowego zachowania ptaków. Jak się okazało kilka par kawek w okolicach bramy założyło swoje gniazda. Obecnie w gniazdach z jajek wykluły się pisklęta. Dorosłe osobniki czując zagrożenie ze strony ludzi zachowują się w sposób naturalny broniąc swego potomstwa. Gdy młode dorosną gniazda zostaną usunięte a miejsca gdzie powstały będą zabezpieczone przed ich ponownym założeniem. Ptaki będą musiały poszukać sobie nowych miejsc lęgowych.
POBIŁ NIELETNIE PARASOLKĄ
11 czerwca w godzinach popołudniowych KMP w Siedlcach została powiadomiona przez ojca 13 letniej dziewczyny o jej pobiciu przez 70 letniego sąsiada. Jak wynika z wstępnych ustaleń policji przyczyną tego niecodziennego zdarzenia były najprawdopodobniej nieporozumienia sąsiedzkie. Otóż w dniu 10 czerwca około godziny 20.00 na jednym z siedleckich osiedli doszło do kłótni pomiędzy 70 letnim mężczyzną i jego 13 letnią sąsiadką z klatki. Jak wynika z relacji zgłaszających starszy pan od kilku miesięcy bez konkretnych powodów jest bardzo agresywnie nastawiony do całej rodziny nieletniej. Jak zeznają pokrzywdzeni przeszkadza mu w ich zachowaniu wszystko. W czasie zajścia, po krótkiej wymianie zdań pomiędzy uczestnikami, pokrzywdzona została uderzona przez mężczyznę w twarz. Widząc taki rozwój sytuacji w obronie zaatakowanej stanęła jej 15 letnia koleżanka. Z kolei ta dziewczyna otrzymała od krewkiego starszego pana kilka uderzeń parasolką. Uderzenia okazały się na tyle poważne, że jak stwierdzono w czasie badań lekarskich dziewczyna ma złamane kości przedramienia. Prowadzący sprawę policjanci szczegółowo wyjaśniają okoliczności i przebieg tego zajścia. Starszemu panu za uszkodzenie ciała grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
WŁAMYWACZ
Siedlecka komenda prowadzi sprawę dotyczącą włamania do samochodu. Do zdarzenia doszło 10 czerwca na jednej z ulic w naszym mieście. Otóż nieustalony na razie sprawca po uprzednim otworzeniu w nn. sposób drzwi samochodu m-ki Chewrolet Cruze dostał się do jego wnętrza po czym ze schowka skradł….. książkę serwisową pojazdu!? Miejmy nadzieję, że nie będzie się z niej uczył jak pokonać pozostałe zabezpieczenia samochodu. Policjanci zmierzają do jego ustalenia i zatrzymania.
WYRODNY SYN
Siedlecka komenda została powiadomiona przez jednego z mieszkańców miasta o tym, że gdy przebywał w szpitalu na leczeniu jego 17 letni syn dokonał kradzieży skutera, telefonu i pieniędzy na łączną sumę około 7000 zł. Przedmioty te stanowiły własność pokrzywdzonego a syn nie zamieszkiwał wspólnie z ojcem. Policjanci wyjaśniają okoliczności tej rodzinnej sprawy.
ZAKOŃCZYLI RAJD PIJANEGO KIEROWCY
13.06 około godziny 22.55 na jednej z ulic w Siedlcach doszło do kolizji drogowej. Na tył oczekującego na czerwonym świetle Volvo najechało Audi. Sprawca jednak nie zatrzymał się na miejscu, tylko wycofał prowadzonym samochodem i uciekł nim z miejsca. Powiadomiony o tym zdarzeniu dyżurny drogą radiową poinformował załogi radiowozów na terenie miasta. Około 20 min później, kilka kilometrów od miejsca zdarzenia, w drugim końcu miasta dzielnicowi patrolujący ten teren zauważyli stojący w zatocze samochód m-ki Audi. Gdy policjanci próbowali podjechać do niego zostali zauważeni przez kierującego, który rozpoczął ucieczkę przed radiowozem. Manewry wykonywane przez uciekiniera uniemożliwiały wyprzedzenie jego samochodu przez radiowóz. Ścigający go dzielnicowi doskonale znali trasę, na której prowadzony był pościg. Wiedzieli, że na trasie znajduje się remontowany wiadukt i ocenili, że będzie to dobre miejsce na zablokowanie uciekającego pojazdu. Przed zbliżeniem się do tego miejsca kierujący radiowozem policjant wykazał się bardzo dużym opanowaniem i profesjonalizmem. Wyczekał do momentu, aż uciekinier zjechał do lewej strony i wtedy błyskawicznie wyprzedził jego samochód. Zachowanie policjantów pozwoliło na uniknięcie dodatkowej kolizji oraz zminimalizowało zagrożenie dla zdesperowanego kierowcy. Po dojechaniu do wiadukty policjanci zablokowali przejazd, zmuszając uciekiniera do zatrzymania się. Jak stwierdzili policjanci kierowca kontynuował ucieczkę na tzw. „kapciu”. Po zatrzymaniu okazało się, że za kierownicą Audi zasiada 27 letni mieszkaniec Siedlec. Przeprowadzone przez policjantów badanie na zawartość alkoholu w organizmie kierowcy wykazało, że jest on nietrzeźwy i ma około 1,3 promila alkoholu we krwi (0,68 mg/l). Zatrzymanego osadzono w policyjnym areszcie, a uszkodzony pojazd sholowano na parking. Młody pirat po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu. Grozi za to kara do 2 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo odpowie również za spowodowanie kolizji drogowej.
kom. Jerzy Długosz – Oficer Prasowy KMP Siedlce