Wczoraj (17.11) około godz. 17.40 do mieszkania 70-letniego mieszkańca Siedlec wtargnęło dwóch nieznanych mu mężczyzn. Napastnicy po brutalnym pobiciu ofiary obrabowali jego mieszkanie. Dzięki błyskawicznym działaniom policji jeden z nich został zatrzymany bezpośrednio po przestępstwie. Za czyn ten grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Dzwoniąca wczoraj (17.11) około godz. 17.40 do dyżurnego osoba poinformowała, że w mieszkaniu jej sąsiada najprawdopodobniej dzieje się coś złego, ponieważ słychać z niego wołanie o pomoc. Dyżurny natychmiast skierowała na miejsce zdarzenia policyjny patrol. Funkcjonariusze, którzy zjawili się pod wskazanym adresem zastali tam pobitego mężczyznę. Ustalono, że pobitym jest 70-letni właściciel mieszkania. Uzyskane od pokrzywdzonego informacje dotyczące tego, co wydarzyło się w jego mieszkaniu, natychmiast przekazano innym pełniącym służbę funkcjonariuszom.
Wynikało z nich, że właściciel wpuścił do mieszkania dwóch nieznanych sobie mężczyzn. Gdy napastnicy byli już w środku, zaatakowali swoja ofiarę i brutalnie ją bijąc zażądali wydania wartościowych przedmiotów. Jednak pokrzywdzony pomimo zadawanych mu ciosów zaczął głośno wzywać pomocy. To zaalarmowało sąsiadów, którzy powiadomili policję. Spłoszeni krzykami napastnicy po zrabowaniu z mieszkania 12 złotych, telefonu komórkowego i dwóch radioodbiorników zbiegli w nieznanym kierunku. Uzyskane od pokrzywdzonego rysopisy mężczyzn wraz z innymi informacjami trafiły do służb patrolowych.
To właśnie jeden z patroli po kilkunastu minutach od chwili zdarzenia zauważył mężczyznę, który odpowiadał jednemu z rysopisów. W związku z tym został on przez funkcjonariuszy zatrzymany. I tym razem policyjna intuicja nie zawiodła – zatrzymany został rozpoznany jako sprawca napadu. Okazało się, że jest to 30-letni mieszkaniec Siedlec. O losie zatrzymanego, który obecnie przebywa w policyjnym areszcie, w najbliższym czasie zadecyduje prokurator. Za przestępstwo to grozi mu do 12 lat więzienia. Prowadzący sprawę policjanci zmierzają do zatrzymania drugiego ze sprawców.
Napadnięty 70-latek z obrażeniami ciała został umieszczony w jednym z siedleckich szpitali. Całe skradzione mu mienie zostało odzyskane przez policjantów.
Autor: kom. Jerzy Długosz, KMP Siedlce
źródło: Materiały prasowe KWP Radom