Wczoraj (24.01) w policyjnym areszcie zatrzymano 29-letniego mieszkańca Siedlec. Mężczyzna ten w dniu 22 stycznia b. r. w czasie wspólnej „imprezy alkoholowej” dotkliwie pobił jednego z jej uczestników, a następnie skradł mu telefon komórkowy. Teraz odpowie za przestępstwo rozboju, za które grozić mu będzie od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.
Jak wynika ze zgromadzonych przez policjantów informacji, 22 stycznia b. r. 43-letni siedlczanin udał się w odwiedziny do swego znajomego. Gdy dotarł na miejsce w czasie rozmowy zaproponował, aby wspólnie napić się alkoholu. Jednak gospodarz nie miał ochoty na picie. Wtedy w mieszkaniu zjawił się syn gospodarza ze swoim 29-letnim kolegą. Młodsi mężczyźni przystali na propozycję gościa i wspólnie zaczęli pić. W pewnym momencie, w okolicznościach które są obecnie wyjaśniane, pomiędzy gośćmi doszło do ostrej wymiany zdań, która przerodziła się w bijatykę.
W czasie tej awantury 29-latek dotkliwie pobił 43-letniego mężczyznę, a następnie skradł mu telefon komórkowy. Pokrzywdzony z obrażeniami ciała został umieszczony w szpitalu. Powiadomieni o tym zdarzeniu policjanci ustalili sprawcę zajścia i w dniu 24 stycznia został on zatrzymany w policyjnym areszcie. Teraz odpowie za przestępstwo rozboju, za które grozić mu będzie od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.
Autor: kom. Jerzy Długosz, KMP Siedlce