Policjanci w całej Polsce przeprowadzili operację „Roksana” wymierzoną w osoby rozpowszechniające pornografię dziecięcą. W sumie funkcjonariusze zabezpieczyli 112 komputerów, 47 dysków twardych, prawie 7500 płyt CD i DVD oraz wiele innych nośników danych, które trafią do szczegółowej ekspertyzy. Operację „Roksana” koordynowali policjanci z Centralnego Zespołu dw. z Handlem Ludźmi Biura Kryminalnego KGP.
Wszystko zaczęło się od policjantów z Komendy Wojewódzkiej w Radomiu. To oni namierzyli ponad sto adresów IP użytkowników sieci, którzy wymieniali się i rozpowszechniali pliki o treściach pedofilskich w sieci P2P. Działania podjęte przez funkcjonariuszy z mazowieckiej komendy pozwoliły na ustalenie ponad stu użytkowników końcowych sieci, którzy podejrzani byli o nielegalny proceder. Były to mieszkania, domy, siedziby firm rozsiane po całym kraju. Wszystkie dane trafiły do Komendy Głównej Policji. Wtedy do działań włączyli się funkcjonariusze z Centralnego Zespołu dw. z Handlem Ludźmi. Policyjne działania objęły całą Polskę. Wszystko musiało być bardzo dokładnie skoordynowane i przeprowadzone w jednym czasie, tak aby nie dać szansy sieciowym pedofilom, którzy mogliby się między sobą skontaktować. Dokładnie o godzinie 6.00 kilkuset funkcjonariuszy przystąpiło do operacji „Roksana”.
Na Mazowszu policjanci skontrolowali 6 mieszkań w Radomiu, Pułtusku, Płocku, Siedlcach i w Warce. W sumie policjanci zabezpieczyli 5 komputerów, 3 laptopy, 13 dysków twardych, 3 pendrive’y, 259 płyt CD/DVD. Cały ten sprzęt trafił do badań. Zarzuty posiadania i rozpowszechniania treści pornografiicznych z udziałem nieletnich usłyszał 30-letni mieszkaniec Pułtuska. 30-latek został objęty dozorem policyjnym.
W całej Polsce policjanci przeszukali 99 adresów – mieszkań, domów, siedzib firm. Zabezpieczyli 112 komputerów, 47 dysków twardych, prawie 7500 płyt CD i DVD, pendrive’y, dyskietki, telefony komórkowe i aparaty fotograficzne oraz odtwarzacze mp3. Cały ten sprzęt trafi do badań. Funkcjonariusze zatrzymali 120 osób – dwie z nich już otrzymały zarzuty za rozpowszechnianie i utrwalanie pornografii z udziałem nieletnich. O losie kolejnych zadecydują sądy i prokuratury. Wśród zatrzymanych są osoby w różnym wieku, o różnym wykształceniu i statusie społecznym.
Jak podkreślają policjanci Biura Kryminalnego, to nie jest ich ostatnie słowo w walce z internetowymi pedofilami – sprawa jest rozwojowa. Za rozpowszechnianie, utrwalanie lub posiadanie treści pedofilskich grozi kara pozbawienia wolności do lat 8.
źródło KGP/Zespół Prasowy KWP Radom