Siedlce

Tygodniowe przypadki Covid-19 dla miasta Siedlce i powiatu




Tomasz Marciniuk o swoim odejściu z PISu

Tomasz Marciniuk z Siedlec, jeden z twórców kampanii prezydenckiej Jarosława Kaczyńskiego, a wcześniej pracownik Urzędu Miasta Siedlce na swoim blogu opisuje w liście do członków Prawa i Sprawiedliwości o powodach odejścia z partii, z którą był związany od kilku lat.

Jednym z powodów odejścia były katastrofalne według Marciniuka wyniki Wyborów Samorządowych dla PISu, wyjątkiem były Siedlce i prezydent Kudelski, o którym pisze: Wyjątkiem, zaciemniającym nieco faktyczny obraz kondycji PiS w naszym regionie, może być wyraźne zwycięstwo Wojciecha Kudelskiego w wyborach na prezydenta Siedlec. W moim przekonaniu jest to w znacznie większym stopniu zasługa jego osobowości, jako wyrazistego lidera siedleckiego samorządu oraz osobowości szefa kampanii wyborczej Mariusza Orzełowskiego aniżeli szyldu partii PiS.

Całość można przeczytać tutaj.

2 odpowiedzi do artykułu “Tomasz Marciniuk o swoim odejściu z PISu

  1. podlasianka

    Też jestem przekonana, ze dzięki Panu Orzyloskiemu nie ma drugiej tury wyborow.Dużo znajomych doceniając pracowitość, bezinteresownośc , kompetencje pana Orzyłowskiego zaglosowalo na Pana Kudelskiego. Ale jak to u nas murzyn zrobil swoje i może odejść. PIS to nie jest moja bajka, ale jestem siedlczanką i bylam dumna z tego że poza inwestycjami gospodarczymi kultura jest rownie wazna.Jakoś w tym skladzie nie widzę kto by to ciągnął ten wóz.Pan Kudelski kończy karierę więc prochu nie wymyśli,a mlodzi są odsunięci.Mam tylko nadzieję ze P.Orzylowski znajdzie dla siebie zajęcie, ale jak najdalej od polityki.Szkoda zdrowia i czasu.

  2. tesko

    mam obawy o dalszy los samorządu w Siedlcach.Żadna z partii politycznych nie kreuje swoich grup liderów jako przyszłego rezerwuaru z którego bedzie czerpać kandydatów do list wyborczych.Rozdawanie miejść na listach jest przedmiotem ostrej walki wewnątrz każdej partii. Giną w tej walce elementarne zasady demokracji, uczciwości, osobistych zasług i wkłady pracy w okresie pomiędzy wyborami. Nie wspomnę już o takich „bzdetach” jak … Polska, patriotyzm, itp. W tej walce chodzi przede wszystkim o zajęcie odpowiedniego miejsca a później uczestniczenie w odcinaniu kuponów, a są to dobrze płatne stanowiska w spółkach należacych do miasta, w radach nadzorczych, czy nawet w samym urzędzie miasta.