5000 strażaków Państwowej Straży Pożarnej i Ochotniczej Straży Pożarnej, prawie 1000 policjantów z Komendy Wojewódzkiej, ok. 1000 z Komendy Stołecznej, 1100 żołnierzy, a także tysiące mieszkańców nadwiślańskich miejscowości walczyło z żywiołem w województwie podczas przejścia na Wiśle dwóch fal powodziowych.
Ich działania były wspierane przez funkcjonariuszy straży granicznej, wolontariuszy z BOR, CBA, straży miejskiej m.st. Warszawy i gminnych, ratowników WOPR, lekarzy, inspektorów sanitarnych, nadzoru budowlanego i weterynarii oraz liczne pozarządowe organizacje dobroczynne.
Obie fale były groźne, zarówno ze względu na swą długość, jak i wysokość. Cieszę się, że wszystkie służby w województwie zdały ten wyjątkowo trudny egzamin – powiedział Jacek Kozłowski, wojewoda mazowiecki. Najwięcej strażaków brało udział w działaniach po przerwaniu wału przeciwpowodziowego w Świniarach (23 maja). Tego dnia na terenie całego województwa mazowieckiego z powodzią zmagało się 1084 ratowników PSP i 1094 OSP. Większość strażaków skierowano do powiatu płockiego. W akcji ratowniczej w tym rejonie wzięło wówczas udział 810 ratowników PSP i OSP. W działaniach wykorzystano 123 samochody pożarnicze. Strażacy prowadzili ewakuację ludności, mienia oraz zwierząt z gmin Gąbin i Słubice oraz budowali zaporę w Dobrzykowie. W następnych dniach umacniali i uszczelniali zaporę, przepompowywali wodę przeciekającą wzdłuż wału, a także dowozili żywność i inne niezbędne artykuły dla powodzian oraz karmę dla zwierząt. Strażacy podczas powodzi przepracowali w sumie pół miliona godzin.
Policja na terenach zagrożonych powodzią zapewniała bezpieczeństwo i porządek publiczny, pomoc w ewakuowaniu osób, zabezpieczenie mienia ewakuowanej ludności, utrzymanie porządku w miejscach dystrybucji pomocy humanitarnej oraz organizowała objazdy miejsc i rejonów zagrożonych, a także dojazdów do służb ratowniczych. Po przerwaniu wałów w Świniarach policjanci uczestniczyli w budowie zapory w Dobrzykowie oraz pomagali w ewakuacji ludności. W następnych dniach policyjne patrole kontrolowały sytuację na terenie rozlewiska. Akcję wspierał policyjny śmigłowiec, przystosowany do lotów nocnych. W trakcie akcji wojewoda mazowiecki wydał dwa rozporządzenia porządkowe: wprowadzające zakaz wstępu na wały przeciwpowodziowe oraz zakaz poruszania się wszelkim sprzętem pływającym na obszarze objętym powodzią.
Na wniosek Jacka Kozłowskiego, wojewody mazowieckiego w akcji przeciwpowodziowej uczestniczyli żołnierze. Odegrali kluczową rolę w akcji przeciwpowodziowej w powiecie płockim. Wojskowe śmigłowce zrzucały gruz w celu ograniczenia wyrwy w Świniarach. Żołnierze uczestniczyli też w budowie zapory w Dobrzykowie. Z pomocą saperów wysadzono wał koło Dobrzykowa. Dzięki temu udało się skierować wodę z rozlewiska z powrotem do koryta rzeki. Przed nadejściem drugiej fali, od 4 do 7 czerwca 200 żołnierzy brało udział w budowie opaski osłaniającej wyrwę w wale w Świniarach. Akcję wspierały wojskowe śmigłowce oraz 4 amfibie. Wojska inżynieryjne pomagają w odbudowie dróg w gminach Gąbin i Słubice. Do Wiączemina w drugiej z tych gmin MON, na wniosek wojewody, skierował 35 żołnierzy i 11 jednostek sprzętu.
Straż pożarna, policja oraz wojsko były wspierane przez 112 funkcjonariuszy straży granicznej, kilkuset strażników miejskich m. st. Warszawy, 252 ratowników WOPR, wolontariuszy z BOR oraz CBA, lekarzy, inspektorów sanitarnych, nadzoru budowlanego i weterynarii. Straż graniczna prowadziła m.in. loty patrolowe, dowoziła pomoc humanitarną oraz pomagała w ewakuacji ludności. Straż miejska zabezpieczała tereny wokół wałów przeciwpowodziowych.
Pomoc dla powodzian zorganizowały też liczne organizacje pozarządowe i inne instytucje. Wsparcia udzieliło do tej pory 12 podmiotów: Polski Czerwony Krzyż, Polski Komitet Pomocy Społecznej w Płocku, Caritas, Związek Harcerstwa Polskiego Chorągiew Mazowiecka, Związek Harcerstwa Polskiego Chorągiew Stołeczna, Fundacja „Praca dla niewidomych”, Henkel, Fundacja VIVA, Straż dla Zwierząt, Orlen, Microsoft, Era. Pomoc udzielona została gminom: Gąbin, Słubice, Solec nad Wisłą, Chotcza. Trafiło tam już ok. 250 ton żywności, ok. 150 ton środków chemicznych, ok. 500 ton paszy i kilkadziesiąt ton ubrań.
Zakończenie akcji ratowniczej to nie koniec prac administracji wojewódzkiej. Trwa już liczenie strat. Organizujemy też pomoc finansową i rzeczową. Dziś każdy z nas jest powodzianinem, a odbudowa tego, co zostało zniszczone, potrwa wiele miesięcy – powiedział Jacek Kozłowski. Wskutek przerwania wałów woda zalała ok. 11 tys. hektarów, poszkodowanych zostało ponad 1400 rodzin. Najbardziej dotknięte są gminy: Gąbin (400 rodzin) i Słubice (600 rodzin). W wyniku powodzi zostało tam zalanych 21 miejscowości na obszarze ok. 6 tys. ha. Od 21 maja wojewoda mazowiecki przekazuje gminnym ośrodkom pomocy społecznej środki na zasiłki celowe w wysokości do 6 tys. złotych. Akcję koordynuje Wydział Polityki Społecznej urzędu wojewódzkiego. Ośrodki pomocy społecznej przekazały już 6,3 mln złotych dla 1151 rodzin. Zasiłek w wysokości do 6 tys. zł. otrzymuje każda rodzina, która poniosła straty w wyniku powodzi. Kwota służy zaspokojeniu pierwszych potrzeb. Do jej rozliczenia nie są wymagane rachunki. Poszkodowani złożyli też już 480 wniosków o zasiłek w wysokości do 20 tys. zł. i 76 wniosków o zasiłek w wysokości do 100 tys. zł.
W działania na rzecz powodzian zaangażowane są też wojewódzkie inspekcje. Od 26 maja oceny sytuacji w zalanych gospodarstwach domowych dokonuje zespół składający się z: inspektora weterynarii, inspektora sanitarnego, inspektora budowlanego oraz pracownika socjalnego. Inspektorzy analizują m.in. stan techniczny budynków, organizują dezynfekcję gospodarstw domowych, pobierają próbki wody do badań, a także kontrolują stan zdrowia zwierząt.
Straty na terenie województwa mazowieckiego są obecnie szacowane przez samorządy. Obliczenia te będzie sprawdzać komisja wojewódzka do spraw weryfikacji i oszacowania strat powstałych wskutek zdarzeń noszących znamiona klęski żywiołowej, powołana przez Jacka Kozłowskiego, wojewodę mazowieckiego. Jej celem jest pomoc dla samorządów w odbudowie infrastruktury komunalnej, zniszczonej w wyniku powodzi. Głównym zadaniem komisji, której przewodzi Krzysztof Dąbrowski, zastępca dyrektora Biura Wojewody jest: analiza protokołów szkód, sporządzanych przez komisje jednostek samorządu terytorialnego; weryfikacja rozmiarów zniszczeń podawanych przez samorządy oraz ocena, czy wysokość przedstawionych strat jest zgodna ze stanem faktycznym. Dofinansowanie z budżetu państwa na usuwanie klęsk żywiołowych udzielane jest na konkretne zadania zgłoszone przez samorządy. Do wniosków o dofinansowanie należy dołączyć protokół komisji, określający wielkość strat w przeznaczonym do remontu lub odbudowy obiekcie. Dotacji udziela Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji.
W ramach usuwania skutków powodzi Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz wojewoda mazowiecki 28 czerwca przekazali samorządom promesy opiewające na łączną kwotę ponad 27 mln. Środki te otrzymają: samorząd województwa mazowieckiego, powiat płocki, a także gminy: Słubice, Gąbin, Solec, Chotcza, Przyłęk i Wilga. Kwoty przeznaczone będą na najbardziej pilne potrzeby związane z odbudową zniszczonej infrastruktury komunalnej – dróg, mostów, sieci wodociągowych i budynków użyteczności publicznej. Ponadto, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji przekazało marszałkowi województwa mazowieckiego 14 mln zł na odbudowę wału przeciwpowodziowego w Świniarach (gmina Słubice).
14 poszkodowanych samorządów z całej Polski (z Mazowsza Gąbin i Słubice) otrzyma również wsparcie w ramach programu 3×200 milionów złotych. 200 milionów będzie pochodzić z Regionalnego Programu Operacyjnego, 200 milionów ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, 1/3 funduszy przekaże zaś Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Pomoc finansowa dla samorządów będzie udzielana także w przyszłym roku.